Mentor na HackYeah

Mentor na HackYeah

W zeszłym tygodniu byłem na HackYeah, największym stacjonarnym hackathonie w Europie. Nie dość, że to był mój pierwszy hackathon w którym uczestniczyłem, to jednocześnie byłem na nim mentorem. Poniżej kilka moich wrażeń na temat hackathonu.

Organizacja

Zacznę od organizacji. HackYeah odbywał się w podwarszawskim Nadarzynie w Ptak Warsaw Expo. Moim zdaniem bardzo dobra lokalizacja w centrum Polski, gdzie każdy mógł łatwo dojechać. Organizatorzy zapewnili bilety kolejowe oraz dodatkowe składy w pociągach. Biorąc pod uwagę, że uczestników było ponad 2800 i pociągi kursowały z kilkunastu miast Polski nie było problemu z dojazdem. Dodatkowo z Warszawy kursował autobus, który dojeżdżał na teren wydarzenia. A jakby jeszcze komuś było mało, to były dostępne kody zniżkowe na ubera. Za logistykę duży plus.

Tak samo bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie jakość oraz ilość jedzenia. Przez cały pierwszy dzień była dostępna pizza, oprócz tego po dwa posiłki w każdy dzień. Porcje były dosyć spore. Jednak największym plusem był brak kolejek do jedzenia. Uczestniczyłem w wielu konferencjach ale tak dobrze zorganizowanej kwestii jedzenia nie widziałem jeszcze nigdzie. Jedyny minus jaki znalazłem to akustyka sali. Zwłaszcza przy stolikach bliżej sceny, gdy ktoś coś mówił na prawdę było ciężko się skupić z powodu głośności.

Na terenie hackathonu była strefa chilloutu, gdzie można było się zrelaksować poprzez gry i zabawy, stoiska partnerskie oraz miejsce do spania a także mini konferencja.

Co robi mentor

Mentor podczas hackathonu ma kilka zadań. Pierwszym z nich było połączenie uczestników, którzy jeszcze nie mieli swojego teamu. Innym była pomoc uczestnikom. Zarówno techniczna gdzie  ludzie mieli problem z językami programowania, jak i merytoryczna gdzie pytali czy ich pomysł ma ręce i nogi, pomoc w określeniu grupy docelowej czy pełnienie roli żółtej kaczuszki. Zwłaszcza fajnie to wyglądało w drugi dzień rano, gdzie aplikacje w większości już były gotowe a pytania dotyczyły głównie prezentacji. Mentor również może być jurorem i oceniać wykonane programy.

Mentor starter pack
Mentor starter pack

Inspiracja

Bardzo ciekawa była dla mnie jedna z rozmów na temat aplikacji, którą tworzyli dwaj programiści z Kijowa. Podczas tej rozmowy była z nami jeszcze jedna mentorka, która ma duże doświadczenie z rekrutacją. Interesujący jest punkt widzenia na rekrutację z drugiej strony niż od naszej programistycznej. Na te same zagadnienia można mieć różne spojrzenia i inne oczekiwania. Dla mnie była to bardzo wartościowa i inspirująca wiedza, więc dzięki Paulina za podzielenie się nią. A Wam chłopaki życzę powodzenia z Waszym pomysłem.

Gratulacje

Tak samo życzę powodzenia i gratuluję wszystkim uczestnikom za udział a zwycięzcom za wygranie. Również organizatorom za włożony trud i wysiłek w organizację takiego dużego wydarzania. A jeśli ktoś się zastanawia czy wziąć udział w hackathonie to polecam.